Nie uzasadniony ruch albo niedopatrzenie mogą pociągnąć za sobą lawinę niepowodzeń aranżacyjnych. Zamiast chwalić się swoim zwycięstwem, z zażenowaniem wszystkim tłumaczymy przypadkowość pomyłki. Chyba nie na takim scenariuszu nam zależy. Jeśli już angażujemy się w jakiś projekt, spodziewamy się widzieć dobre efekty. Czasem jednak mimo ogromnych chęci zdarzają się wpadki. O przykładach klasycznych niechcianych przypadków, oraz o tym jak sobie z nimi dobrze poradzić – w tym artykule.
ZBYT PONURO
Jeśli niedoświetlona aranżacja wnętrza przygniata ciężkimi, ciemnymi barwami, nie jest to jeszcze tragedia. Można się poddać `ciemnej stronie księżyca` i wygrać sprawę zero-jedynkowym podejściem do zagadnienia. Urozmaicone tekstury i warstwowanie są kluczem do sukcesu. Dodanie ciemnych aksamitów, puszystej pościeli i jedwabiu. Dodatkowo odbiór wzmocni dobrze dobrane oświetlenie. Liczne źródła światła rozproszone na mrokach ścian wydobędą głębie odcieni i nadadzą niepowtarzanej atmosfery bez efektu przytłoczenia.
Nie umniejszaj znaczenia podłogi w swoje kampanii przeciwko mrocznemu wnętrzu. Ciemne ściany to idealna okazja na odważne wykładziny. Odcienie , srebra i jasnych szarości ale też jasne niebieskości i turkusy zwalczą przytłoczenie kolorem.
PUNKTY OGNISKOWE
Czyli miejsca poprzez które nasz wzrok definiuje i rejestruje obraz całej perspektywy. Mnogość tych punktów albo kolejna skrajność, ich niedobór, wpłynie na zakłócenie równowagi.
Punkty ogniskowe odgrywają istotną rolę w określaniu rozmaitych stref mieszkania. Zabieg taki jest pożądany zwłaszcza w przypadkach, kiedy dane pomieszczenie sprawuje jednocześnie kilka zadań.
Te dominujące elementy stają się głównymi przystankami na mapie. Z czasem nanosimy względem nich kolejne składowe aranżacji. Takie punkty ogniskowe mogą przybrać postać mebel, tapety, wykładziny lub pejzażu. Kwestia tylko tego co pragniemy podkreślić, bo wszystkiego nie możemy.
Utarło się, że za styl musimy zapłacić wygodą, co najmniej tak jakby to była jedyna istniejąca waluta. Ofiara jaką wtedy musimy poświęcić jest naprawdę spora. Czy w dalszym ciągu się to opłaca?
Myślę, że klasa nie leży tak daleko od wygody. Może jest to tylko kwestia pragnienia i odwagi w pogodzeniu tych różnych na pierwszy rzut oka odległych biegunów. Zdarza się,że satysfakcjonujący wynik przynosi samo przemeblowanie. Inne rozplanowanie miejsc siedzących tak aby tworzyły klimat przytulności i zachęcały do rozmów. Jeśli na dodatek sofa oraz fotele awansują jako punkty ogniskowe w projekcie, nie pozostawimy pustej przestrzeni z poczuciem, że to ziemia niczyja.